Słonie morskie i lwy morskie – Półwysep Valdes
Półwysep Valdes porośnięty jest stepem, nie ma tam chyba ani jednego drzewa, wszędzie rozciąga się piękny i surowy krajobraz. Na wybrzeżu rozpościera się niezwykły świat morskich zwierząt – słonie morskie, lwy morskie, pingwiny…
Jeżeli popatrzycie na mapę Patagonii, zobaczycie przedziwny kawałek lądu wrzynajacy się w Ocean Atlantycki na odległość ponad 150 km. Jest to niemal odgrodzona od świata wyspa, którą z lądem łączy wąski przesmyk, szeroki zaledwie na 2-3 km.
Argentyna
Istnieje tam jedyna osada – Porto Piramide. Na stałe mieszka w niej niewiele ponad 200 osób. Kilka domków, parę agencji turystycznych, restauracja i stale otwarty maleńki kościół, w którym msze odbywają się nieregularnie z powodu braku księdza.
Półwysep Valdes i wieloryby
Przed przyjazdem słyszeliśmy o wnuczce emigrantów z Polski, która mieszka w Porto Piramide. Nie dało się z nią skontaktować, więc nastawialiśmy się na szukanie pola namiotowego i zwyczajne podróżnicze kombinowanie.
Kiedy jednak dotarliśmy do osady, zdaliśmy sobie sprawę z tego, że jest ona tak mała, że wszyscy muszą się znać i pierwsza napotkaną osoba może nam wskazać dom tej dziewczyny. Nie minęło 10 minut, a my już słyszeliśmy niewyraźne ‚Dzień dobry’ i otworzył się przed nami czas niezwykłej gościnności.
Okazało się, że nasza gospodyni jest właścicielką największej na półwyspie agencji turystycznej. Spędziliśmy 3 noce w jej przytulnym hostelu, a do tego czekała nas nie lada atrakcja – wycieczka łodzią na oglądanie wielorybów.
Autostopem po Patagonii
Półwysep Valdes jest ogromny i całkiem pusty. Dotarcie do najciekawszych miejsc możliwe jest tylko własnym samochodem lub z bardzo drogą wycieczką. Nam udało się pojechać autostopem z małżeństwem Francuzów, którzy zabrali nas na całodzienną wycieczkę. Poszczególne ciekawe miejsca oddalone są od siebie o 50-80 km, a całość kilkugodzinnej trasy to jakieś 250 km.
Lwy morskie i pingwiny Magellana
Zdecydowanie warto. Półwysep Valdes to prawdziwy, wspaniały świat zwierząt, które królują w powietrzu, na lądzie, a przede wszystkim na plażach. Mieszkają tu lwy morskie, pingwiny Magellana, a przede wszystkim leniwe i piękne słonie morskie.
Słonie morskie
Słonie morskie wylegują się na piasku i jedynie czasami decydują się na wysiłek podrapania płetwą swoich śmiesznych nosów. Lwy morskie pływają ze zdumiewającą prędkością wzdłuż wybrzeża, a pingwiny dreptają tu i ówdzie w poszukiwaniu pożywienia i ochrony przed deszczem.
Słoń morski
Orka będzie punktualnie o 16:48
Niesamowicie zaskoczyła nas plansza w budce naukowców obserwujących te morskie zwierzęta. Było na niej napisane, że o 16:48 pojawi się na morzu orka.
Zastanawialiśmy się, czy dobrze rozumiemy – bo niby skąd mogliby wiedzieć, o której orka przypłynie. Orka robi przecież co chce, a poza tym to nie sezon na orki. Ku naszemu zdumieniu o 16:48 na horyzoncie pojawiła się charakterystyczna płetwa i orka podpłynęła w stronę plaży. Zagadkę wyjaśniliśmy później. Okazało się, że orki przybywają zawsze w apogeum przypływu, a ten wypadał właśnie o tej godzinie.
Półwysep Valdes
Półwysep Valdes to nie tylko plaże – na lądzie można zobaczyć jeszcze więcej przyrodniczych dziwów. Wśród fascynującego, trawiasto-pustynnego krajobrazu półwyspu, widzieliśmy mary patagońskie, czyli coś pomiędzy królikiem a psem (wyglądają jak króliki, biegają jak psy), ptaki nandu (podobne do strusi i emu), stada guanako (podobne do wigoni), pancerniki i różne małe gryzonie. W oddali było widać największe argentyńskie depresje, w których powstały wielkie naturalne salary.
Odsalanie wody morskiej
Widzieliśmy też odsalarnię wody morskiej, z której pochodzi większość wody pitnej w Porto Piramide. Taka odsolona woda jest jednak niezbyt smaczna, a poza tym nie jest jej dużo. Dlatego resztę przywozi się codziennie ciężarówkami z oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów studni.
Czy nadłożyłbyś 1000 km tylko po to, żeby zobaczyć słonie morskie? A może już to zrobiłeś?